Maciej Zieliński
Na świecie jest już ponad miliard samochodów. Jako ludzkość jesteśmy w nich wręcz zakochani. Jednak przez blisko 150 lat swojego istnienia oprócz korzyści przyniosły cały szereg problemów. Z ich konsekwencjami musimy się wreszcie zmierzyć. Być może technologie takie jak blockchain pozwolą nam wprowadzić równowagę na ulicach, a nawet zmniejszyć emisję spalin.
Wraz z rosnącym wskaźnikiem urbanizacji regularnie powraca problem dużego natężenia ruchu w miastach. Mieszkańcom metropolii znane są kilkugodzinne korki czy opóźnienia z nich wynikające. Eksperci są zwykle zgodni, że wina za taki stan rzeczy leży głównie po stronie nadmiaru samochodów osobowych. Ponieważ większość z nich nadal napędzanych jest paliwami kopalnymi, wskazuje się na nie również jako na jedną ze znaczących przyczyn postępujących zmian klimatycznych i zanieczyszczenia środowiska. Jednak z wielu względów całkowite odejście od opartego na nich ruchu ulicznego jest przynajmniej w najbliższym czasie niemożliwe. Dlatego tak istotne są rozwiązania, które mogłyby przynieść jego reformację.
Przynajmniej w kwestii ograniczenia emisji spalin duże nadzieję wiąże się z napędem elektrycznym. Niestety ze względu na swoją cenę, pojazdy, w których jest zastosowany znajdują się poza zasięgiem przeciętnego konsumenta.
Warto jednak zadać pytanie, jak duża część społeczeństwa rzeczywiście potrzebuje posiadać samochód na własność?
Wysokie koszty zakupu czy długotermionowego wynajmu, a potem utrzymania, w zestawieniu z kilkunastominutowym wykorzystaniem pojazdu w ciągu dnia, mogą wydawać się absurdalne.
Dla wielu osób zdecydowanie bardziej rozsądnym wyborem byłby rozwiązania takie jak carsharing.
Pod wieloma względami drastycznie zmienia on nasze spojrzenie na temat samochodów osobowych. Kiedy te używane są tylko w ograniczonym zakresie, jest on zwyczajnie tańszy i praktyczniejszy od posiadania na własność. Konsumenci korzystają z nich tylko, kiedy są im potrzebne. Nie muszą przy tym pokrywać kosztów ich serwisowania czy opłat parkingowych, kiedy są im zbędne . Ponieważ znajdują się one w ciągłym obiegu, carsharing może pomóc zbalansować ruch w miastach ograniczając liczbę pojazdów wjeżdżających do centrum oraz parkujących na ulicach. Dodatkowo dzięki serwisom takim jak 4moblility, których flota obejmuje auta z napędem elektrycznym, coraz więcej osób może pozwolić sobie na ten lepszy dla środowiska wybór.
Potencjał carsharingu zdają się potwierdzać raport McKinsey, który w 2016 roku wycenił wartość globalnego rynku dzielonej ekonomii na 54 biliony dolarów. Oszacował również, że wartość ta do 2030 roku będzie rosła o 30% w skali roku. Nie dziwi więc, że tematem interesują się zarówno niewielkie startupy, jak i międzynarodowe korporacje.
Carsharing a blockchain
Pomimo rosnącej popularności, w procedurach carsharingu istnieje wciąż dużo miejsca na usprawnienia. Rewolucyjna technologia blockchain może pozwolić wykorzystać w pełni potencjał tego przełomowego rozwiązania.
Oparcie platformy na zdecentralizowanej sieci blockchain pozwala firmom takim jak hirego tworzyć transparentne, potencjalnie globalne systemy. Dzięki rozproszeniu bazy danych pomiędzy użytkowników zawarte w niej informacje, takie jak ratingi najemców czy finansowanie samych platform, mogą być na bieżąco weryfikowane. Czyni to cały serwis niezwykle rzetelnym i odpornym na manipulacje.
Wykorzystanie inteligentnych umów (smart contracts) umożliwiłoby bezpośrednie transakcje pomiędzy najemcami, a wynajmującymi. Co za tym idzie, wyklucza się odliczających swój procent pośredników. Wiąże się to z obustronną korzyścią i czyni carsharing jeszcze powszechniej dostępnym.
Z kolei wdrażane przez m. in. Deranta płatności kryptowalutami uwalniają użytkownika od kosztów wynikających z przewalutowania. Na skutek czego finalna cena jest niezależna od przelicznika banku klienta. Dzięki temu dostępność usługi może być zbliżona dla klientów z całego świata.
Siemens myśli o blockchain
Zastosowaniem technologii blockchain w branży carsharingu zainteresował się Siemens. Spółka córka niemieckiego giganta – Siemens mobility w najbliższych latach planuje eksplorować jej potencjał. Celem jest usprawnienie procesów takich jak tankowanie, parkowanie czy dostawa wynajmowanego pojazdu.
Transport publiczny
Carsharing jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które z samochodu korzystają okazjonalnie, a na co dzień poruszają się komunikacją miejską . Okazuje się, że również tam może towarzyszyć im technologia blockchain.
Zwiększenie transparentności
Kiedy popsuje się samochód do pracy spóźni się jedna osoba. Awaria autobusu może mieć takie skutki dla ponad 50. Z punktu widzenia pasażera informacja o stanie pojazdu, jaką mógłby uzyskać przed zdecydowaniem się na podróż, jest wręcz kluczowa. Zarówno dla jego bezpieczeństwa, jak i zwyczajnego komfortu.
Wypadki z płonącymi autobusami w Rzymie w 2017 roku pokazują jak fatalne mogą być konsekwencje zaniedbania stanu środków komunikacji miejskiej. Upublicznienie danych o ich stanie w sieci opartej o blockchain pozwoliłoby nie tylko na jego kontrolę przez każdego z użytkowników, ale też przyspieszyło dochodzenie przyczyn ewentualnej awarii.
Blockchain umożliwia rejestrowanie wszystkich procesów jakim poddawany jest np. autobus – od taśmy produkcyjnej, do wszystkich przeglądów i napraw. Tak jak dzieje się to w przypadku łańcucha dostaw żywności. Dzięki zapisowi tych informacji w księdze bloków, niezwykle łatwe jest prześledzenie całego łańcucha i odnalezienie potencjalnych niedopatrzeń.
Taki system odporny byłby na manipulacje – danych raz wpisanych do bloków nie można już zmienić. A ze względu na swoją decentralizację, nie podlega on odgórnej kontroli przez żaden podmiot. Co oznacza, że w razie wypadku którakolwiek ze stron nie mogłaby zmienić ani usunąć informacji świadczących na jej niekorzyść.
Sprzedaż biletów
Obecnie pasażer gdy jego podróż wychodzi poza ramy aglomeracji jednego miasta często zmuszony jest zakupić więcej niż jeden bilet, dokonując przy tym kilku transakcji. Jest to dla niego nie tylko niewygodne, ale też może nieść za sobą dodatkowe koszty (wynikające np. z prowizji naliczanych przez bank w przypadku przewalutowania).
Platformy takie jak Dovu mają realne szanse to zmienić. W oparciu o technologię blockchain pozwalają one na płatność za bilety specjalnie tego stworzonymi tokenami. Dzięki czemu znacząco zwiększa się komfort pasażera. Wszystkie bilety może on nabyć w jednej aplikacji przy pomocy pojedynczej płatności. Rozwiązanie to nie wiążę się z dodatkowymi kosztami dla przewoźników.
Blockchain a cyfryzacja dokumentacji
Aby transport publiczny mógł zastępować prywatne środki komunikacji konieczna jest ciągła rozbudowa infrastruktury. Jednak obszerna infrastruktura to także równie obszerna dokumentacja. Ta w dużej mierze przechowywana jest w formie papierowej. W skali globalnej jej cyfryzacja przyniosłaby gigantyczną oszczędność surowca. Co za tym idzie, uczyniła samą komunikację miejską jeszcze bardziej ekologiczną.
Z wielu względów zdecentralizowane bazy byłyby optymalniejsze do tego celu od tradycyjnie stosowanych scentralizowanych. Po pierwsze, są one znacznie odporniejsze na manipulacje. Jakakolwiek zmiana już zapisanej treści jest w nich praktycznie niemożliwa. Po drugie, dzięki swojemu rozproszeniu skutecznie chronią zawarte w sobie informacje przed zniszczeniem. Jeżeli utracone zostaną informacje z jednej lokalizacji, bez problemu odtworzyć można je z licznych pozostałych.
Taksówki
Podczas gdy większość technologii ma tendencję do automatyzacji pracowników na peryferiach wykonujących zwykłe zadania, łańcuchy bloków automatyzują centrum. Zamiast zwolnić taksówkarza z pracy, blockchain wyklucza Ubera z pracy i pozwala taksówkarzom bezpośrednio współpracować z klientem.
Vitalik Buterin - twórca Ethereum blockchain
Słowa te nie odnoszą się oczywiście tylko i wyłącznie do taksówek, ale nie sposób zgłębić możliwości zastosowania technologii blockchain w komunikacji, bez poruszenia ich tematu. Firmy takie jak BitCab starają się wykorzystać wspomnianą automatyzację do obniżenia kosztów przejazdu dla klienta i zwiększeniu zysków kierowcy. Dzięki zastosowaniu inteligentnych umów transakcje między nimi mogą zachodzić w sposób bezpośredni.
Szereg korzyści
Powyższe przykłady pokazują jak wielkie znaczenie dla zmian w kwestiach ludzkiej mobilności może mieć technologia blockchain. Rozwiązania na niej oparte pozwalają obniżyć koszty i zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko. Natomiast zwiększają komfort i bezpieczeństwo pasażerów. Poprawiają sytuację grup zawodowych takich jak kierowcy taksówek. Pomagają budować nowe, korzystniejsze modele ruchu samochodów osobowych i transportu publicznego. Wszystko to stanowi cel, dla którego warto zwrócić uwagę na blockchain w kontekście komunikacji .
Doświadczenie w pracy z technologią blockchain, jakie posiada Nextrope jest kluczowe do ich wprowadzenia. Zlecenia jakie zrealizowaliśmy dla Value czy Alior Bank potwierdzają nasze kompetencje w kwestii m. in. tworzenie tokenów i outsourcingu usług blockchainowych. Niezbędnych do funkcjonowania wspomnianych w artykule rozwiązań.