Dlaczego żywność śledzona za pomocą blockchaina sprzedaje się lepiej? 8 korzyści dla branży spożywczej

Julia

26 wrz 2019
Dlaczego żywność śledzona za pomocą blockchaina sprzedaje się lepiej? 8 korzyści dla branży spożywczej

Julia Wolińska

Następnym razem, zanim włożysz sałatę do swojego koszyka, być może sprawdzisz jej pochodzenie dzięki blockchainowi. Nie ukryje się przed Tobą informacja, czy przeszła proces mycia ani data jej odbioru w sklepie. Strata czasu? Gdyby tak było, firmy, które wprowadziły śledzenie łańcucha dostaw żywności, nie odnotowałyby wzrostu jej sprzedaży. 

Jeśli będziesz mógł wybrać pomiędzy dwiema główkami sałaty - śledzoną za pomocą łańcucha dostaw blockchain lub ze zwykłą etykietą - zapewniam, że po przeczytaniu tego artykułu wybierzesz tę pierwszą. Zanim podobnie zrobi Twój klient, obróć to na swoją korzyść. Jest 8 powodów, dla których żywność śledzona za pomocą blockchaina smakuje lepiej.

Blockchain w sklepie, restauracji i gospodarstwie

Blockchain jest rozproszoną bazą danych, w której raz wprowadzone dane są niezmienialne. To możliwe dzięki przechowywaniu ich w formie dokładanych od końca bloków. Każda informacja to nowy blok, który łączy się z poprzednimi w taki sposób, że blok “B” zawsze zawiera czas powstania oraz zaszyfrowane streszczenie poprzedniego elementu: “A” - i tak przez długi czas. W naszym tłumaczeniu, to po prostu łańcuch bloków, w którym same dane i ich historia są niemożliwe do sfałszowania i naruszenia

Branża spożywcza wykorzystuje te zalety do śledzenia i zapisywania "cyklu życia" żywności oraz automatyzowania uciążliwych procesów. Wraz z dojrzewaniem tej technologii widzimy, jak przestaje być kojarzona z Bitcoinem. Okazuje się jednak, że można zbudować pewną analogię - cyfrowa waluta była odpowiedzią na spadek zaufania do instytucji finansowych. Teraz wielkie sieci sklepów, restauracje lub nawet mniejsze gospodarstwa za pomocą blockchaina próbują udowodnić, że na zaufanie zasługują. 

Blockchain to bezpieczny łańcuch bloków - branża spożywcza (Nextrope)

Przejrzystość to sposób na zaufanie klientów

W Polsce nieufność wobec przemysłu spożywczego wzrosła po skandalu na Mazowszu. Był zimowy wieczór tego roku, gdy stacja TVN wyemitowała reportaż odsłaniający, jak niebezpieczne dla życia i zdrowia konsumentów są powszechne praktyki w rzeźniach. Dziennikarskie śledztwo wstrząsnęło wkrótce całą Europą - handlarze nielegalnie skupowali chore i padłe krowy, które kierowano do rzeźni niezgodnie z przepisami dot. higieny i bez badań pod kątem szkodliwości mięsa. Dodatkowo dziennikarz zatrudniony w jednej z nich odkrył, że sami pracownicy, nie weterynarz, zatwierdzali je jako zdatne do spożycia. Tymczasem kiełbasy z podejrzanych partii mięsa rozchodziły się po hurtowniach i sklepach, a służby próbowały do nich dotrzeć po… znalezionych fakturach. 

Podobnego przypadku nie da się zepchnąć w niepamięć. Już 8 na 10 konsumentów przed zamówieniem żywności sprawdza, skąd pochodzi (z badań Elementar UK). Klienci często rezygnują z produktu, kiedy mają podejrzenia, że został naszpikowany antybiotykami albo przyczynił się do wyprodukowania znacznej ilości odpadów. Jak uspokoić klienta? Dane muszą być pewne, wyczerpujące i łatwo dostępne. W systemie opartym na blockchainie kopia bazy danych jest jawna dla każdego, kto dołączy do łańcucha (na przykład jako klient skanujący kod). Nie trzeba ufać pośrednikom ani nawet firmie, która zrobiła system, że podane informacje pokrywają się z prawdą - są niemożliwe do zmanipulowania.

Łańcuch bloków na przykładzie kurczaka

Na stronie sieci dyskontów Lidl trafiam na instrukcję: wszystkie informacje o produkcie znajdziesz na odwrocie opakowania. Wyjmuję z zamrażalnika udka kurczaka. Odwracam - czytam skład, zalecenia przechowywania, termin ważności; jest ostrzeżenie dla alergików i nazwa przedsiębiorstwa (ale nie hodowli). 

Gdyby te same udka były objęte działaniem systemu opartego na blockchainie, zaczęłabym od zeskanowania kodu QR. Dowiedziałabym się, że pisklę przyszło na świat 26 kwietnia w dużej wylęgarni w Turce. Po pierwszym dniu życia zostało zaszczepione przeciwko pięciu chorobom. Zwierzę jadło paszę bez GMO o znanym mi składzie. Hodowca wysłał je do ubojni 7 lipca, gdy osiągnęło wagę 2,44 kg. Wtedy lekarz weterynarii zaświadczył, że nie przypisano żadnych antybiotyków, a firma potwierdziła autentyczność certyfikatu jakości. Kilometry dalej Magazyn Lidla odebrał udka z chłodni ciężarówki i szybko przekierował je do sklepu, w którym co piątek robię zakupy. Przynajmniej tak to sobie wyobrażam, bo żeby dotrzeć do tych informacji bez pomocy blockchaina, dyskont musiałby podjąć spory wysiłek zebrania dowodów od wszystkich partnerów.

Zapobieganie zatruciom to ochrona wizerunku

Dowody identyfikowalności, wobec oczekiwań klientów, spróbował zebrać Carrefour. Minęło 15 dni, zanim sieć hipermarketów zgromadziła je we wszystkich formatach - również na papierze. Po wprowadzeniu systemu kontroli łańcucha dostaw blockchain, ponad 2 tygodnie odczytywania danych sprowadzono do nieco ponad 2 sekund. Informacje wygenerowały się w prostych tabelach i mapach, ponieważ od początku znajdowały się w tym samym systemie.

Gdyby żywność była skażona, co prawda udałoby się ją wyśledzić tradycyjnym systemem, ale specjaliści przyznają: wszyscy zdążyliby już zachorować. Produktów przybywa, łańcuch dystrybucji staje się coraz bardziej złożony, a sklepy obiecują najwyższą jakość. W przypadku wycofywania wadliwej partii, za każdym razem to one lądują na nagłówkach prasowych; rzadziej odpowiedzialność spada na hodowcę czy dostawcę. Po serii zatruć akcje sieci restauracji Chipotle Mexican Grill spadły o 45%, a sprzedaż o 37%. Dobrze zaprojektowany system alarmuje o zagrożeniu, zanim ktokolwiek zgłosi pierwsze objawy (i zanim pojawi się ono w sieci). Skażona żywność zwyczajnie nigdy nie trafia na półki.

Można powiedzieć, że biznes zawsze pozostanie biznesem, ale w zapobieganiu chorobom chodzi również o znacznie więcej; a tym jest ochrona ludzkiego zdrowia i życia.

Gwarancja to poczucie bezpieczeństwa

Jeśli możesz ręczyć za coś osobiście, stajesz się bardziej wiarygodny w oczach klientów. Przekłada się to naturalnie na zaufanie, jakim Cię obdarzają i wybory, jakich dokonują

Znany z KFC trik podnoszący sprzedaż: dzisiaj kurczaki dostarczył Adam pierwszy raz jest możliwy do zastosowania w dużych sklepach. Bo można napisać, że jogurt jest babuni. Ale konsument potrzebuje dowodu - i tym jest imię i nazwisko człowieka, który jest tak pewny jakości swoich produktów, że nie waha się pod nimi podpisać. Wystarczy, że pracownik potwierdzi swoją tożsamość na etapie produkcji, za który jest odpowiedzialny. Jednocześnie w żaden sposób nie przypomina to kupionych frazesów celebrytów. Wiemy przecież, że hasło polecam - Magda Gessler jest drukowane na opakowaniach masowo i gwarantuje… właściwie, niczego nie może zagwarantować.

Wyróżnik to dobra reklama

Coraz częściej elementem strategii marketingowej stają się certyfikaty. Minęły czasy, kiedy konsumentom obojętne były działania przedsiębiorstw na rzecz zrównoważonego rozwoju czy to, jak dbają o środowisko. Najlepszy dowód: oznakowanie “Fairtrade” potroiło sprzedaż czekolad Milka i Dairy Milk

Produkty żywnościowe opatrzone certyfikatem jakości są zwykle droższe niż ich odpowiedniki bez podobnych świadectw. Z drugiej strony, brak jasnych dyrektyw w UE prowadzi do sytuacji, w których “eko marchewka” różni się od zwykłej ustawieniem na półce. Blockchain może przekonać klientów, że wszędzie, ale nie u Ciebie.

Rejestracja certyfikatów w łańcuchu bloków pozwala na szybkie i łatwe sprawdzenie autentyczności i ważności przyznanych certyfikatów. Od września 2017 r. w Polsce wszystkie nowe lub zaktualizowane certyfikaty posiadają kod QR, który można odczytać za pomocą smartfona. System przeprowadza weryfikację, a po sekundzie wiem wszystko o prawdziwości deklaracji, jej warunkach i terminach, między którymi obowiązuje. Przed sprawdzeniem nie miałam świadomości, jak wiele starań trzeba włożyć w uzyskanie niektórych z nich.

Wygoda to zachęta 

Proste dla firmy, proste dla użytkownika - kody QR nie wymagają kontroli ze strony pracownika ani tym bardziej ręcznego ich wprowadzania. Wystarczy, że kupujący zeskanuje produkt, aby poznać nie tylko potencjalne certyfikaty, ale całą jego historię. Klient może nie wiedzieć, że technologia, która umożliwia mu zdrowe zakupy, nazywa się blockchain. W Nextrope obserwujemy jednak rosnąca świadomość społeczeństwa na temat łańcucha bloków i jego możliwości.

W przypadku aplikacji mobilnej za kluczowe uznajemy elementy UX (User Experience), z czym wiąże się UI (Interfejs użytkownika). Pierwsze uruchomienie aplikacji jest niestety często jej ostatnim - właśnie dlatego zainwestowanie w system to nie wszystko. Należy pamiętać, że klienci będą korzystać ze smartfona jedną ręką, lawirując pomiędzy kolejnymi alejkami. Droga z zagrody na talerz to dużo informacji - nie ma czasu ich przewijać, ale ściśnięte nie zdadzą sprawdzianu. Niech skaner zawsze łapie kod QR. Aplikacja musi dać się pokochać, a wtedy użytkownik będzie wracał do niej z prawdziwą przyjemnością.

Skan kodu QR za pomocą telefonu - blockchain i żywność (Nextrope)

Nawyki to przewaga nad konkurencją

Wkrótce zakupy, w szczególności na działach ze zdrową żywnością, zaczną być dziwne bez sprawdzania kodów QR. Carrefour jest pierwszą siecią, która zaczęła wyrabiać nawyk dociekania; dodajmy, że siecią potężną. Przyzwyczajeni konsumenci w każdym innym sklepie, do którego się udadzą, podniosą produkt w poszukiwaniu biało-czarnego kodu. Skoro sklep nie zdecydował się go wprowadzić, klienci nabiorą uzasadnionych obaw, że coś ukrywa - bo w takim razie dlaczego nie udostępnia danych?

Świeżość to satysfakcja kupujących

Punkty sprzedaży z pseudo-zdrową żywnością są plagą. Nawet, jeśli jedzenie jest zdrowe, jego przechowywanie pozostawia wiele do życzenia. Oliwa z oliwek wystawiona na słońce traci swoje właściwości. Po prostu. Podczas przygotowywania posiłków lepiej nie zastanawiać się, czy w takim razie polewanie nią sałatki ma jakiś sens.

Łańcuch dostaw warto zintegrować z danymi zapisanymi na produktach (kod kreskowy / kod QR), a także powszechnie stosowanymi czujnikami (jak RFID). Wszystko zaczyna się od taśmy produkcyjnej, gdzie czujniki alarmują o pierwszych nieprawidłowościach i zapisują ogólny stan towaru. Pomiary mogą trwać nawet do momentu zakupu. Na ich podstawie łatwo oszacować, kiedy nastąpi zepsucie i, w duchu Zero Waste, zapobiec mu w przyszłości. Dzięki powiadomieniu sprzedawca dowiaduje się np. o zepsutych marchewkach, zanim odkryje je klient. Kilka działów dalej rodzic, który zeskanuje kod na opakowaniu mleka dla niemowląt, sprawdzi, czy ktoś otwierał je przed nim. Popyt na towar widać na mapie. Naszym problemem nie jest ilość żywności - tej mamy aż za dużo, ale jej jakość. 

Zaufanie to zysk

Skojarzenie marki z dobrym jakościowo jedzeniem przyciąga dbających o zdrowie klientów jak magnes. Wobec konkurencji, sklep umożliwiający wgląd w produkcję dzięki blockchain wzbudza więcej zaufania. O tzw. efekcie halo (aureoli) doskonale wiedział Lidl, kiedy zaczął wprowadzać pojedyncze fit produkty lub okazjonalne tygodnie dla zdrowia. Działa to szerzej - skoro te produkty są ok, warto sięgnąć jeszcze po masło, kefir i klapki.

Ale klienci nie tylko sięgną po więcej - będą też w stanie dużo więcej zapłacić. 72% millenialsów jest gotowych dopłacić za żywność o pozytywnym wpływie na środowisko.

Blockchain równie skutecznie podnosi ceny w restauracjach. Można kupić wino. Można też kupić wino ze słonecznej, rodzinnej winiarni we Włoszech. Właśnie tam pozostawione dłużej na krzewie winogrona dodatkowo poddano maceracji - to kontakt skórek ze świeżo wyciśniętym sokiem. Po fermentacji wino dojrzewało w dębowej beczce ułożonej w zacisznej piwnicy przez 2 lata. Dopiero po tym czasie gospodarz wlał je do butelki, którą trzymam. Storytelling sprzedaje.

Nestlé i blockchain

Starania Nestlé mające udowodnić rodzicom, że ich zupki czy obiadki Gerber zasługują na zaufanie, nadają się na osobny wpis. Gigant m.in. reklamował, że posiłki dla dzieci muszą spełniać 500 razy bardziej restrykcyjne normy niż te dla dorosłych. Wreszcie ruszył pilotażowy projekt na solidnych podstawach blockchaina. 

Ludzie chcą wiedzieć, i słusznie, skąd pochodzą składniki, które dają swoim dzieciom. Chcieliśmy produktu, w którym zaufanie coś znaczy. 

- Christ Tyas, dyrektor łańcucha dostaw Nestlé

W chwili pisania tego artykułu koncern przekonuje do siebie śledzeniem trzech rodzajów warzyw i owoców wchodzących w skład jednego posiłku - puree ze słodkiego ziemniaka, jabłka i dyni. Bezkompromisowi rodzice czekają na efekty testów. Jeśli Gerber faktycznie wprowadzi nową technologię, może zdominować sprzedaż tzw. słoiczków dla dzieci.

Czy to dobry moment na wprowadzenie blockchaina do firmy?

Oceńcie, proszę, czy mogę to podać 2-latce.

Cześć, zastanawiam się, czy te płatki są serio ekologiczne, czy znowu marketing...

Proszę o opinię na temat gospodarstwa i analizę składu. Jem zdrowo, zamawiać?

Gdyby dylematy żywieniowe nie były naszą codziennością, na grupach o zdrowym stylu życia nie pojawiałyby się setki podobnych wpisów. Coraz bardziej świadomi konsumenci nie nabierają się na opakowanie z zielonym listkiem. Śmiało można zaryzykować twierdzenie, że do tej pory przed śledzeniem łańcucha dostaw powstrzymywał tylko ogrom pracy, jaki trzeba by włożyć w zbieranie papierów i danych z niekompatybilnych ze sobą systemów IT

Nie trzeba od razu porywać się na głęboką wodę. Wprowadzając do firmy blockchaina, warto wybrać produkty, z których jesteśmy dumni jako reprezentatywne. Na dobry początek, wytypowanie jednego w zupełności wystarczy. Walmart zaczął od mango, Auchan od marchewek, a Carrefour od kurczaka. Nie minął nawet rok, gdy sieci musiały wziąć poprawkę na swoje pierwotne plany - sprzedaż “zblockchainowanych” produktów przerosła wszelkie oczekiwania.

Zgodnie z nowym planem francuskiej sieci, do końca roku klienci będą mogli zeskanować 100 nowych produktów, a za 3 lata już wszystkie, które należą do jakościowej linii marki. Dawno nie widziałam tak rozbrajającego entuzjazmu - Carrefour chwali się “efektem halo” i zapowiada, że śledzenie łańcucha dostaw przy pomocy blockchaina rozszerzy o ubrania. Trzymam go za słowo.

Branża spożywcza może sprzedawać lepiej

Sklepy, restauracje i gospodarstwa, które wdrażają blockchaina do śledzenia łańcucha dostaw, obserwują znaczny wzrost sprzedaży. Nic dziwnego. Wobec kolejnych skandali i fałszerstw żywnościowych, ujawnienie historii wybranych produktów jest najlepszym sposobem na zdobycie zaufania swoich klientów. To właśnie ono sprawia, że konsumenci są zadowoleni ze swoich decyzji zakupowych, więcej płacą i chętniej kupują. Klienci przenoszą skojarzenie wysokiej jakości na wszystkie produkty z asortymentu czy menu. 

Dla zwiększenia wygody i frajdy użytkowników warto przyłożyć się do aplikacji mobilnej. Blockchain w branży spożywczej ma jeszcze większy potencjał w połączeniu z AI (sztuczną inteligencją). Kupujący zawsze wychodzą ze świeżym jedzeniem, a firma unika strat wizerunkowych podczas wycofywania towaru. 

Konsumenci chcą być coraz bardziej świadomi, co jedzą oraz rosną ich wymagania dotyczące jakości żywności. Co więcej, znaczące marki już zaczęły przyzwyczajać klientów do skanowania kodów QR przed jej zakupem.

To co, którą sałatę wybierasz?

Most viewed


Never miss a story

Stay updated about Nextrope news as it happens.

You are subscribed

Efekty Sieciowe w Projektach Krypto

Kajetan Olas

04 mar 2024
Efekty Sieciowe w Projektach Krypto

Termin "efekty sieciowe" często pojawia się jako czynnik leżący u podstaw ekspansywnego wzrostu kryptowalut. Ale co dokładnie oznaczają efekty sieciowe w projektach kryptowalutowych i dlaczego są tak ważne? W swojej istocie, efekt sieciowy występuje, gdy produkt lub usługa staje się bardziej wartościowa, im więcej osób z niej korzysta. To zjawisko nie jest wyłączne dla ery cyfrowej; miało wpływ na przyjęcie i sukces technologii sięgających od telefonu po internet. Jednakże, w kontekście kryptowalut, efekty sieciowe nie tylko napędzają adopcję, ale są również bezpośrednio skorelowane z kapitalizacją rynkową. Ten artykuł zagłębia się w mechanikę efektów sieciowych w krypto i omawia, jak bardzo adopcja wpływa na wartość projektów.

Mierzenie Efektów Sieciowych

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych metod mierzenia tych efektów jest Prawo Metcalfe'a, które zakłada, że wartość sieci jest proporcjonalna do kwadratu liczby jej użytkowników. Badania wykazały, że to prawo szczególnie dobrze stosuje się do sieci blockchain. W praktyce, bazę użytkowników (N) mierzymy jako liczbę węzłów lub aktywnych adresów.

Bitcoin i Ethereum - Case Studies

  • Bitcoin: Jako pierwsza kryptowaluta, Bitcoin wykazał znaczącą korelację między wielkością swojej sieci a wartością. Dane historyczne pokazują, że okresy szybkiego wzrostu liczby aktywnych portfeli są ściśle śledzone przez wzrosty ceny rynkowej Bitcoina. Współczynnik korelacji Pearsona między ceną BTC a kwadratem liczby węzłów wynosi około 0,9. W przypadku liczby aktywnych adresów jest to około 0,95. Ten wzorzec podkreśla, jak ważne są efekty sieciowe.
  • Ethereum: Użyteczność Ethereum wykracza poza zwykłe transakcje finansowe, obejmując smart kontrakty i zdecentralizowane aplikacje (DApps). Ta dodatkowa funkcjonalność przyciąga różnorodną bazę użytkowników, dodatkowo wzmacniając jego efekty sieciowe. Współczynnik korelacji Pearsona przyjmuje wartości podobne jak w przypadku BTC.

Efekty Sieciowe i Adopcja Kryptowalut

Adopcja kryptowalut jest znacząco wspierana przez efekty sieciowe, które nie tylko zwiększają wartość cyfrowej waluty, ale także przyczyniają się do jej powszechnej akceptacji i użytkowania. W miarę wzrostu sieci użytkowników, kryptowaluta staje się bardziej użyteczna i pożądana, tworząc korzystny cykl, który przyciąga jeszcze więcej użytkowników. Jest to szczególnie widoczne w kontekście płatności i przekazów pieniężnych, gdzie wartość sieci kryptowaluty rośnie wraz z liczbą osób i instytucji chętnych do akceptacji i transakcji w walucie.

Zwiększanie Bezpieczeństwa i Wiarygodności

Jednym z kluczowych sposobów, w jakie efekty sieciowe przyczyniają się do adopcji kryptowalut, jest poprawa bezpieczeństwa i wiarygodności sieci. Technologia blockchain, będąca podstawą większości kryptowalut, staje się bardziej bezpieczna, im więcej uczestników dołącza do sieci. Zdecentralizowany charakter blockchainu sprawia, że coraz trudniej jest złośliwym aktorom naruszyć integralność sieci, co z kolei wzmacnia zaufanie użytkowników do systemu. To zwiększone bezpieczeństwo jest bezpośrednim skutkiem efektów sieciowych, ponieważ większa sieć zapewnia lepszą odporność na ataki.

Zwiększanie płynności na rynku

Większa baza użytkowników oznacza więcej transakcji i, co za tym idzie, większą płynność, co ułatwia użytkownikom kupowanie i sprzedawanie bez powodowania znaczących wahań cen. Jest to szczególnie ważne dla Dapps, których natywne tokeny są handlowane na DEX-ach takich jak Uniswap. Powszechną praktyką jest, że zespoły zapewniają początkową płynność, która sprzyja handlowi, ale znacznie lepiej, gdy płynność ta jest zapewniana przez użytkowników.

Metody Zwiększania Efektów Sieciowych

Bardzo silna korelacja między wartością projektów blockchainowych a ich bazą użytkowników jasno pokazuje, że adopcja jest bardzo ważna. Jak więc projekty powinny sprzyjać wzrostowi swojej bazy użytkowników?

Aidropy

Airdropy są bardzo powszechnym (i stosunkowo tanim) sposobem na zwiększenie bazy użytkowników sieci na jej początku. Sposób ich działania jest następujący: projekty przydzielają pewną liczbę tokenów (np. 1% całkowitej podaży) osobom, które angażują się w projekt. Na przykład, projekt może ogłosić, że osoby, które retweetują i polubią ich posty na X określoną liczbę razy, otrzymają pewną liczbę tokenów. Innym rodzajem zaangażowania może być uczestnictwo w testnecie i dostarczanie feedbacku założycielom. Airdropy są skuteczne, ponieważ nawet jeśli tylko 5% tych przyciągniętych użytkowników zostanie na dłuższy okres, to i tak jest to świetny zwrot z inwestycji.

Subsydiowane Incentywy

Kiedy projekt dopiero się rozpoczyna, dobrym pomysłem może być przeznaczenie części kapitału na wyższe incentywy dla wczesnych użytkowników. Przykładem może być zapewnienie wyższego APY dla stakerów (jak 10%, zamiast 5%) przez pierwsze 6 miesięcy. Chociaż takie subsydiowane zachęty są dobre na początku, muszą kiedyś się skończyć. Dzieje się tak, ponieważ są niezrównoważone w długim terminie. Przykładem tego, co może się stać, jeśli niezrównoważone zachęty potrwają zbyt długo, jest protokół Anchor. Anchor chciał przyciągnąć wielu użytkowników i osiągnąć efekty sieciowe, oferując 15% APY. W tym sensie odniósł sukces, ale ponieważ nie zakończył programu w odpowiednim czasie, protokół stał się niewypłacalny i zbankrutował. Niemniej trzeba przyznać, że podczas gdy sieć jeszcze funkcjonowała to jej wzrost był naprawdę wykładniczy.

Inspirująca Wizja

Prawdopodobnie najbardziej zrównoważonym i organicznym sposobem na zwiększenie bazy użytkowników jest pokazanie społeczności inspirującej wizji związanej z projektem. Chodzi o stworzenie protokołu, który w pewien sposób obiecuje zmienić świat na lepsze. Przykładem może być Cardano, które zdobyło ogromną bazę fanów skupioną wokół swojej misji. Stało się tak pomimo kiepskich warunków użytkowania protokołu w początkowej fazie.

Wyzwania i Ograniczenia

Pomimo pozytywnego wpływu efektów sieciowych na adopcję projektów kryptowalutowych i ich wartość, należy zauważyćpewne znaczące wyzwania i ograniczenia.

Problemy ze skalowalnością

Podstawowym wyzwaniem, jakie stawiają efekty sieciowe, jest skalowalność. W miarę wzrostu sieci, leżąca u jej podstaw technologia blockchain musi być w stanie obsłużyć rosnącą liczbę transakcji szybko i efektywnie. Jednak wiele kryptowalut, w tym Bitcoin i Ethereum, napotkało trudności w skalowaniu swoich sieci, aby sprostać zapotrzebowaniu, nie naruszając przy tym bezpieczeństwa lub decentralizacji. Jest to najważniejszy czynnik hamujący adopcję, ponieważ wielu użytkowników woli korzystać z scentralizowanego systemu płatności, po prostu dlatego, że jest on bardziej wydajny. Przykładowo VISA może przetwarzać 24k TPS (transakcji na sekundę), podczas gdy BTC może przetwarzać 7 TPS.

https://www.okx.com/learn/blockchain-trilemma-guide

Podsumowanie

Chociaż efekty sieciowe są potężnym motorem napędowym adopcji i wartości kryptowalut, stwarzają również znaczące wyzwania w kontekście skalowalności, które muszą zostać rozwiązane. Jednak w przypadku powstających projektów korzyści płynące ze zwiększonej adopcji przeważają nad kosztami, i pokazano, że największym czynnikiem wpływającym na wartość tych projektów jest ich baza użytkowników.

Jeśli szukasz sposobów na zwiększenie liczby użytkowników swojego projektu DeFi, prosimy o kontakt na adres contact@nextrope.com. Nasz zespół jest gotów pomóc Ci stworzyć strategię, która zwiększy twoją społeczność i zapewni długoterminowy wzrost.

FAQ

Czym są efekty sieciowe?

  • Efekty sieciowe to termin opisujący sytuację, gdy wartość sieci rośnie więcej niż proporcjonalnie w stosunku do liczby użytkowników.

Jak efekty sieciowe wpływają na wycenę projektu?

  • Istnieje bardzo silna korelacja między kwadratem liczby aktywnych adresów/węzłów a kapitalizacją rynkową projektów.

Jak zwiększyć bazę użytkowników i występowanie efektów sieciowych w moim projekcie?

  • Poprzez budowanie społeczności. Można to osiągnąć, poprzez zasianie inspirującej wizji, airdropy i subsydiowane incentywy dla użytkowników.

Czym Jest Tokenomia? Wprowadzenie do Tokenomii

Kajetan Olas

04 mar 2024
Czym Jest Tokenomia? Wprowadzenie do Tokenomii

Tokenomia jest często definiowana jako dziedzina zajmująca się określaniem i ocenianiem cech ekonomicznych kryptograficznego tokenu. Dziś większość projektów blockchain finansuje swoje operacje poprzez sprzedaż tokenów. Z tego powodu, założyciele muszą mieć dobrą znajomość procesu projektowania tokenomii. Co zaskakujące, badania pokazują, że w większości przypadków projektowanie tokenomii jest nieracjonalne i oparte na intuicji. W tym artykule podchodzimy do tematu z perspektywy wspartej danymi empirycznymi i sprawdzonymi w działaniu.

Na Co Zwrócić Uwagę?

Optymalna tokenomia zależy od szczegółów projektu. Częścią tego jest decydowanie, jakie zachowania chcesz zachęcić (lub zniechęcić) w sposób, który jest zgodny z interesami projektu. Jest to trudne zadanie, ponieważ musisz zidentyfikować każde istotne zachowanie użytkownika i odpowiadające mu zachęty. Musisz także wybrać parametry ilościowe, które zapewnią odpowiednią równowagę. W przypadku protokołów DeFi ryzyko systemowe jest szczególnie wysokie. Arbitralne parametry i założenia często prowadzą do negatywnych sprzężeń zwrotnych i podatności na ataki. Z tego powodu wszystkie systemy tokenomiczne powinny być poddane testom i zweryfikowane przed wydaniem.

Najważniejsze Reguły

Istnieje wiele dobrych praktyk, których założyciele powinni przestrzegać podczas projektowania tokenomii dla swojego projektu. Krótko omówimy najważniejsze z nich.

Użyteczność Przede Wszystkim

To może wydawać się oczywiste, ale pozwól mi wyjaśnić... To, co ma znaczenie w kontekście tokenomii, to użyteczność twojego tokenu - to nie jest to samo, co użyteczność twojego produktu. Popyt na produkty blockchain nie przekłada się automatycznie na popyt na ich natywne tokeny! Chociaż adopcja twojego produktu przez użytkowników jest ważna, to nie wystarczy. Musisz powiązać wartość twojego tokenu z sukcesem produktu. Można to zrobić poprzez różne mechanizmy przechwytywania wartości, np. redystrybucję zysków wśród posiadaczy tokenu.

(PS. Governance i staking zdecydowanie nie są wystarczające!)

Spójrz na Podobne Projekty

Podczas projektowania tokenomii warto szukać projektów podobnych do tego, który tworzysz. Im bardziej podobne, tym lepiej. Przeczytaj ich dokumentacje techniczne (whitepaper), zbadaj ich tokenomię i przyjrzyj się kluczowym metrykom. Następnie zadaj sobie pytanie - co zrobili dobrze, a jakie popełnili błędy? Z pewnością znajdziesz jakąś inspirację. Kluczową metryką, którą możesz użyć przy decydowaniu o początkowej wycenie twojego projektu, jest Total Value Locked/Market Capitalization

Minimalizuj Zmienność Cen

Jako founder kluczową metryką, która zadecyduje, czy ludzie nazwą cię geniuszem czy oszustem, jest cena twojego tokenu. Z tego powodu wiele zespołów optymalizuje tokenomię pod kątem wysokiej ceny tokenu ponad wszystko. Często robi się to, oferując niezrównoważony procent w zamian za stakowanie tokenów. Inne popularne wybory to spalanie (burning) tokenów lub programy skupu tokenu finansowane czymś innym niż przychody. Chociaż te mechanizmy mogą napędzać marketing i podnosić cenę, nie zwiększają wartości samego protokołu. Rezultatem jest wysoka zmienność i brak odporności na ataki spekulacyjne oraz niekorzystne warunki rynkowe. Ironią jest, że optymalizacja pod kątem wysokiej ceny zwykle prowadzi do odwrotnego efektu. Zamiast tego powinieneś skupić się na minimalizowaniu zmienności, ponieważ sprzyja to zrównoważonemu wzrostowi.

Podażowa Strona Tokenomii

Tokenomia strony podażowej odnosi się do wszystkich mechanizmów, które wpływają na liczbę tokenów w obiegu i ich strukturę alokacji.

Chociaż podaż jest ważna dla projektowania tokenomii, nie jest tak znacząca, jak wielu ludzi myśli. Mechanizmy takie jak staking czy spalanie powinny być zaprojektowane tak, aby wspierać użytkowanie produktu i nie kreują wartości same w sobie.

Ograniczona czy Nieograniczona Podaż

Założyciele przywiązują dużo uwagi do wyboru między ograniczoną a nieograniczoną podażą tokenu. Panuje powszechne przekonanie, że ustalenie maksymalnego limitu podaży zwiększa wartość obecnie krążących tokenów. Badania pokazują, że to nie ma większego znaczenia, a nawet tokeny bez ograniczonej podaży statystycznie radzą sobie nieco lepiej.

Stopa Inflacji

Projekty powinny dążyć do niskiej, stabilnej inflacji. Z wyjątkiem gdy roczna stopa inflacji przekracza 100%, istnieje bardzo mało korelacji między tempem zmian podaży a ceną tokenu. Z tego powodu zaleca się dostosowanie emisji tokenów w sposób, który sprzyja aktywności w protokole. Rozsądna stopa inflacji, która nie wpłynie na cenę, mieści się w przedziale 1-5% miesięcznie.

https://tokenomics-guide.notion.site/2-5-Supply-Policy-ff3f8ab217b143278c3e8fd0c03ac137#1c29b133f3ff48a9b8efd2d25e908f5c

Alokacja

Standard w branży wygląda w przybliżeniu w ten sposób:

https://lstephanian.mirror.xyz/_next/image?url=https%3A%2F%2Fimages.mirror-media.xyz%2Fpublication-images%2FDnzLtQ1Nc9IIObEpyJTTG.png&w=3840&q=75
https://www.liquifi.finance/post/token-vesting-and-allocation-benchmarks

Popytowa Strona Tokenomii

Strona popytowa tokenomii dotyczy subiektywnej chęci ludzi do kupowania tokenów. Powody mogą być różne. Może to być ze względu na użyteczność tokenów, spekulacje, lub zachęty finansowe zapewnione przez twój protokół. Czasami ludzie działają irracjonalnie, więc popyt na tokeny musi być rozważany w kontekście ekonomii behawioralnej.

Rola Incentyw

Podstawowym bodźcem, który napędza popyt na twój token, powinna być jego użyteczność. Użyteczność tokena to jego realne zastosowanie lub sposób, w jaki przechwytuje wartość generowaną przez użytkowanie twojego produktu. Staking, zapewnianie płynności, polityka deflacyjna i inne mechanizmy kontroli podaży mogą wspierać akumulację wartości tokenów. Powszechnym sposobem są skupy tokena finansowane z przychodów. Projekty mogą używać zebranych opłat, aby kupować swoje tokeny na zdecentralizowanych giełdach (DEX-ach). Kupione tokeny można spalić (burning) lub przeznaczyć do funduszu na dalszy rozwój projektu.

Jak zaprojektować incentywy

  • Uczyń je namacalnymi. Jeśli chcesz promować pożądane zachowania w ekosystemie, musisz zapewnić rzeczywiste nagrody. Ludziom nie zależy na prawach do zarządzania, ponieważ te prawa nie przekładają się na żadną wartość pieniężną. Z drugiej strony, dbają o nagrody za staking, które mogą sprzedać z zyskiem.
  • Uczyń je łatwymi do zrozumienia. Jeśli chcesz zachęcać lub zniechęcać do określonych zachowań użytkowników, powinieneś jasno wyjaśnić, jak działają incentywy. Użytkownicy często nie mają czasu, aby zagłębiać się w Twoją dokumentację techniczną. Jeśli nie zrozumieją, jak działa Twój produkt, to z niego nie skorzystają.
  • Testuj, testuj, testuj. Jeśli nie przetestujesz, jak różne zachęty balansują twój protokół, to narażasz się na upadek w stylu terra-luny.

Podsumowanie

Prawidłowe zaprojektowanie tokenomii projektów nie jest łatwe. Mimo że może się intuicyjnie wydawać, że wybór różnych incentyw i parametrów zadziała, jest to powód, dla którego wartość tokenów projektów często spada do 0. Istnieją jednak sprawdzone i przetestowane praktyki projektowe. Zostań z nami, aby je poznać!

Jeśli szukasz sposobu na zaprojektowanie zrównoważonego modelu tokenomicznego dla swojego projektu DeFi, proszę skontaktuj się z nami pod adresem contact@nextrope.com. Nasz zespół jest gotowy, aby pomóc Ci stworzyć tokenomię, która pomoże twojemu projektowi w długoterminowym wzroście.

FAQ

Czym jest tokenomia?

  • Tokenomia odnosi się do studiowania i analizy ekonomicznych cech kryptograficznego tokenu, kluczowych dla finansowania i sukcesu projektów blockchain.

Jakie są najważniejsze zasady projektowania tokenomii?

  • Podstawowe zasady obejmują zapewnienie użyteczności tokenów, analizę porównawczą projektów oraz dążenie do minimalizowania zmienności w celu wspierania zrównoważonego wzrostu.

Jak popyt i podaż wpływają na tokenomię?

  • Strona podażowa obejmuje mechanizmy takie jak ograniczanie podaży tokenów lub dostosowywanie stóp inflacji, podczas gdy strona popytowa koncentruje się na tworzeniu autentycznej użyteczności i incentyw dla posiadaczy tokenów.

Jakie są częste pułapki popełniane przy projektowaniu tokenomii?

  • Najczęstsze problemy występują, gdy główną funkcją tokenu jest transfer wartości, a nie wspieranie tworzenia wartości. (np. możesz stakować bezużyteczny token, aby otrzymać więcej tego bezużytecznego tokenu)

Jak tokenomia może być testowana przed wypuszczeniem produktu?

  • Tokenomię można testować, konstruując modele stochastyczne i uruchamiając dużą liczbę losowych symulacji.